20 tysięcy złotych kary nałożono na jedną ze szkół podstawowych w Gdańsku za to, że wbrew aktualnym przepisom RODO, pobierano tam odciski palców uczniów.
Aby usprawnić pracę stołówki, w Szkole Podstawowej nr 2 w Gdańsku, cztery lata temu wprowadzono identyfikację dzieci przy pomocy czytnika biometrycznego. Było to bardzo pomocne przy weryfikacji informacji, którzy uczniowie mają opłacone obiady. Na pobieranie odcisków palców wyrazili pisemną zgodę rodzice. Obowiązujące w Polsce regulacje prawne w zakresie ochrony danych osobowych jasno wskazują jednak, że identyfikacja biometryczna zastosowana w gdańskim przybytku edukacyjnym nie jest działaniem legalnym. Według przepisów RODO jest to bowiem przetwarzanie danych osobowych bez wyraźnej podstawy prawnej i niepotrzebna ingerencja w prywatność. Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych postanowił zareagować na tę sytuację przez nałożenie na placówkę kary finansowej. Dyrekcja szkoły będzie się od tej decyzji odwoływać.
Iwona Trojan