Kielecki szpital zaserwował 8-letniej Klaudii kroplówkę, której termin przydatności minął kilkadziesiąt dni wcześniej.
Przeterminowaną kroplówkę przy szpitalnym łóżku swojej córki zauważyła pani Anna, mama kilkuletniej Klaudii. Dziewczynka, z powodu wolniejszego tempa wzrostu od rówieśników trafiła do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach na leczenie. Gdy kobieta przyszła odwiedzić swoje 8-letnie dziecko, nie wierzyła własnym oczom. Kroplówka, którą podano małej Klaudii była przeterminowana już dwa miesiące. Na usilne prośby pani Anny, personel szpitala zgodził się po pewnym czasie na wymianę kroplówki na inną. Zdaniem miejscowych lekarzy, zaaplikowanie dziecku wlewu kroplowego po terminie ważności, nie powinno zaszkodzić małej pacjentce. Niemniej, oburzona mama Klaudii nie wahała się, aby jak najszybciej wypisać swoją córeczkę z placówki medycznej, której pracownicy nie zwracają uwagi, jakie kroplówki podają przebywającym w niej nieletnim. Szpital tłumaczy, że sytuacja miała miejsce z powodu niezamierzonego błędu ludzkiego.
Iwona Trojan