Pewna będąca pod wpływem alkoholu i leków Amerykanka pobiła dwójkę swoich dzieci za to, że jej synkowie nie poczekali do Świąt z rozpakowywaniem prezentów.
Niecierpliwość i dziecięca ciekawość mogą mieć czasami szokujące skutki. Nie mają co do tego wątpliwości amerykańscy policjanci ze stanu Indiana, którzy zostali wezwani do obejrzenia śladów przemocy domowej na ciałach 7- i 10-latka. Nastoletnia siostra zauważyła oznaki pobicia u młodszych braci i nie wahała się skontaktować z organami ścigania. Okazało się, że 7- i 10-latek zostali pobici przez własną matkę, która wpadła we wściekłość po tym, gdy dowiedziała się, że jej potomkowie znaleźli w szafie ukryte prezenty świąteczne i je rozpakowali. Do Świąt Bożego Narodzenia było zaś jeszcze trochę czasu. Maluchy otrzymały za to wiele ciosów sprzączką od paska. Wzburzona rodzicielka rzucała także synkami o ścianę, ale na szczęście dzieci nie wymagały potem pomocy lekarskiej. Agresywne zachowanie było skutkiem wcześniejszego spożywania alkoholu i wciągania przez nos rozdrobnionych tabletek z mocnym środkiem przeciwbólowym. Za stosowanie przemocy wobec nieletnich kobiecie grozi do 12 lat więzienia.
Iwona Trojan