Nietrzeźwy 40-latek spadł z wysokości drugiego piętra, w jednej ze śląskich galerii handlowych, na matkę z małym synkiem.
Pewien mający 3 promile alkoholu we krwi mężczyzna, postanowił odwiedzić w minioną sobotę popularne centrum handlowe w Bielsku-Białej. Nadużycie wyskokowych trunków skutkowało tym, że znajdujący się na drugim piętrze galerii handlowej 40-latek, w pewnym momencie stracił równowagę i runął w dół, na parter, na kobietę z 2-letnim dzieckiem. Upadek z dużej wysokości wywołał u mężczyzny udar mózgu i długotrwałą utratę przytomności. 40-latek, na obecną chwilę, nie odzyskał jeszcze świadomości, a rokowania co do jego stanu zdrowia nie są pomyślne. 2-latek, na którego upadł sprawca zamieszania, także trafił do szpitala. Wprawdzie po zdarzeniu, dziecko czuło się dosyć dobrze, ale już następnego dnia, jego samopoczucie znacznie się pogorszyło. Lekarze będą więc sprawdzać, czy maluch nie doznał wstrząsu mózgu.
Iwona Trojan