Pewien tajlandzki pies wyczuł niedawno, że w ziemi zakopana jest ludzka istota. Dzięki temu uratowano noworodka.
Mający niesprawną łapę kundelek o imieniu Ping Pong stal się bohaterem Tajlandii. Mieszkający na wsi sympatyczny zwierzak wskazał bowiem swojemu właścicielowi miejsce zakopania dziecka, którego nastoletnia matka włożyła do dziury w ziemi i zakopała. Czworonóg ofiarnie odsłaniał malucha, nie zważając na to, że po potrąceniu przez samochód, nie jest w pełni sił i zdrowia. Noworodek trafił do pobliskiego szpitala, gdzie został przebadany. Pracujący tam lekarze stwierdzili, że dziecko nie odniosło obrażeń. Szybko ustalono personalia matki niemowlaka. Rodzicielką uratowanego szkraba okazała się 15-latka, która zasypała synka, ponieważ bała się gniewu swojego ojca, gdyby ten dowiedział się, że „została zhańbiona”. Ciążę ukrywała przed rodziną. Rodzice dziewczyny, na wieść o uratowaniu wnuka, zgodzili się zostać jego rodzicami zastępczymi.
Iwona Trojan