Bycie mamą to ogromne wyzwanie. Oto garść porad w temacie.
Zaczynając swoją przygodę z macierzyństwem, warto pamiętać, że każdy z nas jest inny i że każda z kobiet-rodzicielek może być super mamą na sposób zupełnie odmienny od sąsiadki czy koleżanki. Ważne, by mocno i bezwarunkowo kochać swoją pociechę i opiekować się nią najlepiej jak potrafimy. Dążenie do bycia idealnym rodzicem nie powinno spędzać jednak snu z powiek matki. Zbytni perfekcjonizm nie wychodzi bowiem zazwyczaj homo sapiens zbyt dobrze. Warto być mamą w zgodzie z własnym: „ja” i naturalnym instynktem, nie ulegać presjom społecznym na określone modele macierzyństwa, metody wychowawcze czy zmieniającym się modom np. na gadżety i zabawki, które koniecznie powinno mieć nasze dziecko. Pogoń za niedoścignionym obrazem perfekcyjnej matki to częsty błąd kobiet, które stają się opiekunkami nowego życia. Dobrze więc tego unikać.
Stawiając pierwsze kroki w macierzyństwie nie należy obwiniać siebie za to, że popełniamy rodzicielskie błędy, czegoś nie wiemy, nie mamy wystarczająco dużo sił na to, aby wykonać 200% wyznaczonej samej sobie normy. To naturalne, że świeżo upieczone mamy czują się często niepewne, bezradne i zagubione. Nie oznacza to jednak wcale tego, że nie są wspaniałymi i godnymi podziwu rodzicielkami swojego potomstwa.
Bycia matką kobieta uczy się przez cały czas wychowywania swoich pociech, dlatego w pełnieniu roli rodzica nieodzowna jest tona cierpliwości. Niejednej ze świeżo upieczonych mam nieustannie towarzyszy poczucie, że nauczy się bardzo szybko tego wszystkiego, co składa się na istotę macierzyństwa i tego, co do pełnienia roli opiekunki i wychowawczyni małego człowieka jest niezbędne. Są przecież w zasięgu ręki rady doświadczonych krewnych, Internet i poradniki. Rodzicielstwo jest jednak tak złożoną sprawą, że nic dziwnego, że życie nagminnie modyfikuje takie przekonania młodych mam i cały czas je zaskakuje.
Powszechnym zjawiskiem jest, że kobiety wychowujące potomstwo, notorycznie porównują się z innymi rodzicami. Niejednokrotnie ma to negatywny wpływ na poczucie własnej wartości i rodzi wiele kompleksów, gdyż wydaje się wtedy, że otaczające nas rodziny to chodzące ideały, ich domy lśnią czystością, portfele zawsze są pełne, a metody wychowawcze mają znamiona geniuszu. Aby być dobrą mamą, niekoniecznie jednak trzeba regularnie zestawiać się z innymi rodzicami i dołować, że u nas nie jest tak pięknie. Ważne za to, aby każdego dnia starać się być jeszcze lepszym rodzicem i człowiekiem, niż było się w dniu wczorajszym. Tylko tak nauczymy się bowiem roli mamy.
Iwona Trojan