Skandaliczne zachowanie personelu medycznego w jednym z chorwackich szpitali zaszokowało kobietę, która odwiedzała tam swoje dzieci.
Pani Ana jest matką 5-miesięcznych bliźniąt. Maluchy, jakiś czas temu, zostały przyjęte do szpitala w Zagrzebiu, gdyż zachorowały na grypę, a ponadto w ich organizmie zagnieździły się rotawirusy. Gdy Chorwatka zjawiła się któregoś dnia w placówce medycznej, zobaczyć, jak miewają się jej pociechy, zastała tam szokujący widok. Niemowlaki miały brudne pieluchy, a na dodatek jedno z jej dzieci miało nóżki przywiązane do łóżeczka. Gdy oburzona kobieta chciała zwrócić uwagę pielęgniarce, która opiekowała się jej potomstwem, okazało się, że ta ma akurat przerwę na kawę. "Nie będę zmieniać dzieciom pieluch co 5 minut" - oświadczyła pielęgniarka po powrocie z przerwy. Kierownictwo szpitala przeprosiło panią Anę za swój personel, zapewniając ją jednocześnie, że jej pociechy mają w placówce właściwą opiekę. Nagłośnienie sprawy w mediach skutkować będzie inspekcją szpitala w Zagrzebiu przez Chorwackie Ministerstwo Zdrowia.
Iwona Trojan