Przez brutalne dzieci z okolic Przemyśla pewien dziki zając przeżył prawdziwy koszmar. Nieletni znęcali się nad nim długie godziny.
W stanie krytycznym do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu trafił niedawno zając, którym bawiły się jak żywą zabawką żądne nietuzinkowych atrakcji, pewne niewrażliwe na krzywdę żywych istot dzieciaki z Podkarpacia. Złamania, stłuczenia, liczne urazy wewnętrzne, ból, stres – to, czego doświadczył biedny ssak o imieniu Igor – woła o pomstę do nieba. Niekontrolowane przez swoich rodziców dzieci kopały zająca jak piłkę oraz nosiły za uszy jak torbę. Ssaka uratował mężczyzna, który na szczęście w pewnym momencie zauważył, co wyprawiają z uśmiechami na twarzach jego mali sąsiedzi. Długo trwała walka o życie zwierzęcia skrzywdzonego przez bezmyślnych nieletnich. Pracownicy przemyskiej lecznicy wierzą, że Igor, mimo doświadczonej gehenny, wróci za jakiś czas do zdrowia. Dzięki Internautom pieniędzy na leczenie zająca nie brakuje.
Iwona Trojan