Kiedy jest na to właściwy czas?
„Syn twojej siostry w jego wieku już dawno korzystał z nocniczka”, „Taka duża a jeszcze robi w pieluchy!?”, „Matko święta, przecież to wstyd, żeby taki duży w pieluchach jeszcze biegał”. Słyszałaś to już kiedyś? Czujesz presję, aby jak najszybciej odpieluchować swoje dziecko? Zwolnij. Nie rób tego za wszelką cenę, gdyż takie postępowanie może skończyć się dla dziecka niepotrzebnym stresem i traumą. Kiedy dziecko jest gotowe na to, aby pożegnać się z pieluszką, samo to zasygnalizuje, gdyż nauka korzystania z toalety jest czymś naturalnym.
Bardzo ważne jest podążanie za tempem rozwoju dziecka. Każdy maluch jest inny – jedne zaczynają korzystać z nocnika po skończeniu półtora roku, inne po dwóch lub trzech. Bardzo ważne jest, aby wspierać dziecko w jego poczynaniach; akceptować jego ciało, podchodzić do fizjologii z szacunkiem. Codzienna pielęgnacja powinna dziecku kojarzyć się z czymś miłym i przyjemnym, nie z poczuciem wstydu czy czymś przykrym.
Co zrobić, aby proces odzwyczajania dziecka od pieluchy był dla niego spokojny i naturalny?
- Oswoić malucha z nocnikiem – rodzic powinien mówić dziecku do czego służy nocniczek, sadzać na nim dziecko, pozwalać dziecku na zabawę (np. kupkę może robić również ulubiony miś) i pod żadnym pozorem nie ponaglać dziecka, nie próbować szantażu ani przekupstwa. To wiąże się z ogromnym stresem i powoduje, że siadanie na nocnik dziecko kojarzy z karą/ nagrodą, a to przecież najnaturalniejsza czynność na świecie!
- Pokazać dziecku toaletę – dobrze, aby ktoś z rodziny pokazał dziecku sedes, powiedział do czego służy i przede wszystkim bez skrępowania porozmawiał z maluchem dlaczego higiena miejsc intymnych jest bardzo ważna.
- Pozwolić dziecku popełniać błędy – nie można karać dziecka czy krzyczeć na niego za nieudane próby korzystania z toalety! Dziecko może zablokować się i mieć trudności z wydalaniem.
Anna Stasiuk