O zgubnych skutkach samochwalstwa.
Gdy przeczytałam tytuł książeczki, od razu przypomniał mi się popularny wiersz o Ali:
„Słyszeliście już o Ali?
Buzia jej się nie zamyka
Chodzi tylko i się chwali,
Zamiast uczyć się, czy czytać (…)”
Z Wilkiem działo się bardzo podobnie. Nasz sympatyczny bohater (choć w tej części mógł swoim fanom nieco zszargać nerwy) postanowił wygrać konkurs na Wielkiego Złego Wilka. A dlaczego? Bo jest przystojny, męski, najszybszy i najbardziej zręczny.
Jak pomyślał, tak zrobił i przystąpił do wilczych zmagań, których sędzią został puchacz. Oczywiście Wilk wygrał wszystkie konkurencje. Podniósł ciężki pień, najszybciej obiegł las (podstawiając nogę koledze), sprytnie wykradł jaja kurom ( a właściwie zabrał jajka koledze, bo swoje zbił) oraz został nazwany najbardziej złym wilkiem przez współzawodników, którzy oddali mu zwycięstwo walkowerem. Dumny Wilk zaczął cieszyć się i tanecznym krokiem przemierzać las. Otumaniony radością nie zauważył, że oddalił się od znanych sobie okolic. Gdy spostrzegł, że się zgubił w lesie zapadała noc…. Jak poradzi sobie Wilk w ciemnym lesie? Czy nagroda, którą zdobył, naprawdę mu się należała?
Ta książeczka, podobnie jak inne z serii, po raz kolejny zmusza dziecko do różnorakich przemyśleń i może być dla rodzica świetną pomocą w rozmowach na ważne tematy dotyczące gry fair play, rywalizacji, a także zgubnego samochwalstwa (którego nie należy mylić z poczuciem własnej wartości i pewnością siebie). Pokazuje też jak wielką wartością jest współpraca, która jest dużo korzystniejsza niż rywalizacja. Ponadto historia uświadamia, że aby móc być z siebie dumnym na swój sukces trzeba uczciwie zapracować. Coś, co zdobyliśmy nie ciężką pracą, a oszustwami jest bezwartościowe.
Książeczkę polecam dzieciom i rodzicom do wspólnego czytania. Wilka nietrudno jest pokochać, chociaż czasem bywa niesforny i popełnia błędy. A może to właśnie dlatego ten bohater daje się tak lubić?
Orianne Lallemand, Elèonore Thuillier, „O Wilku który się przechwalał”, Adamada, Gdańsk, 2021
Anna Stasiuk