Znawcy branży zabawkarskiej prognozują, że tegorocznym fenomenem pluszakowym będzie króliczek, który może schować w domku przypominającym truskawkę.
Jakiś czas temu serca dzieci podbijała z impetem sympatyczna pluszowa gęś Pipa, tuż po niej zwierzątko o nazwie kapibara. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku rodzice, chcąc spełnić życzenia zakupowe swoich pociech, uszczuplać będą swoje portfele na urocze króliczki w puszystej truskawce, z ananasem lub marchewką. Sprzedawcy na straganach z pamiątkami m.in. z Zakopanego już liczą zyski z upodobania najmłodszych turystów do miękkich przytulanek. ,,Ten uroczy pluszowy królik może schować się w swoich uszkach. Po zapięciu zamka i wywinięciu uszek - królik zmienia się w soczystą truskawkę” - taki opis maskotki przeczytać można na stronie empik.com. Z racji tego, że królik symbolizuje m.in. dobrobyt, sprzedawcy wyrażają śmiał nadzieję na to, że popyt na pluszowe króliki zbyt szybko w naszym kraju się nie skończy.
Iwona Trojan