Jest to nie tylko duży problem dla dziecka, ale również dla rodziców.
Autor: pixabay.com
Wraz z częstotliwością tego zjawiska, wzrasta prawdopodobieństwo jego utrwalenia nie tylko w dzieciństwie, ale również w późniejszym okresie. Nocne moczenie się nie jest niczyją winą.
Dlaczego tak się dzieje?
Istnieje przekonanie, że ta przypadłość jest skutkiem patologii i występowania stresu w rodzinie. Jednak jest to stereotypowe myślenie, które jeszcze bardziej wywiera presję na dziecku. Lekarze twierdzą, że przyczyny są zupełnie inne:
- Niedobór hormonu wazopresyny, który jest odpowiedzialny za prawidłowe zagęszczenie moczu.
- Nocna nadczynność mięśnia pęcherza – prowadzi do skurczów pęcherza, skutkiem tego jest niekontrolowanie oddawania moczu.
- Podwyższony próg pobudliwości – najczęściej występuje u dzieci z zespołem ADHD. Sygnał o pełnym pęcherzu jest zbyt słaby dla mózgu i jest przez niego niezauważony.
- Zbyt mały pęcherz, zakażenie układu moczowego, zaparcia i cukrzyca – dotyczą one wieloobjawowego moczenia nocnego i wymagają wizyty u lekarza.
Jak sobie z tym radzić?
Skutkiem ignorowania przez rodziców tego problemu jest niska samoocena dziecka. Maluch ma również problem z nocowaniem poza domem. Zatem co robić w takiej sytuacji:
- Picie w ciągu dnia - dzięki temu nawykowi dziecko nauczy się rozpoznawać uczucie pełnego pęcherza.
- Prowadzenie dzienniczka – zapisuj, która noc była sucha, a która mokra.
- Rozmowa z maluchem
- Wizyta u lekarza – jeśli nocne moczenie nie ustąpi, najlepiej udać się do specjalisty, który zdiagnozuje problem.
Klaudia Kwiatkowska
Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.