Coraz więcej polskich nastolatków zajada się pączkami zachwalanymi przez influenerkę Julię Żugaj. Ich skład pozostawia jednak bardzo wiele do życzenia.

Julia Żugaj to młoda polska piosenkarka i influencerka dużo udzielająca się na YouTubie i w mediach społecznościowych. 24-latka ma mnóstwo fanów wśród nastolatków, którzy bardzo chętnie kupują sygnowane przez nią produkty takie jak: płatki śniadaniowe, lody czy kosmetyki. Jakiś czas temu w jednej z sieci dyskontowych pojawiły się pączki promowane przez Julię Żugaj. Składowi tych słodkości przyjrzała się bacznie słynna propagatorka zdrowej żywności, dziennikarka Katarzyna Bosacka. „Czego tam w tym donucie nie ma… 70 różnych składników w tak małym ciastku” - policzyła sumiennie pani Kasia. „Emulgatory, zagęstniki, sztuczne aromaty, tłuszcze palmowe” - wymieniła niektóre z niezdrowych substancji Bosacka. „Orkiestra najróżniejszych składników”. Przejęta faktem, że polskie dzieci tyją najszybciej w Europie dziennikarka zaapelowała do Julii Żugaj o to, aby ta wzięła odpowiedzialność za swoje kampanie reklamowe.
Wyświetl ten post na Instagramie
Iwona Trojan