W okolicach Neapolu doszło 21 sierpnia do trzęsienia ziemi. Spod gruzów zawalonych budynków udało się uratować 7-miesięczne dziecko.
Około 21.00 w poniedziałkowy wieczór zatrzęsła się ziemia na włoskiej wyspie Ischia, m.in. w miasteczku Casamicciola. Wskutek zdarzenia, zawaliło się tam co najmniej 6 budynków. Nic dziwnego, wstrząsy miały siłę ponad 4 stopnie w skali Richtera. Gdy tylko ziemia przestała się trząść, ratownicy i strażacy rozpoczęli wydobywanie mieszkańców spod gruzów. We wtorek rano służbom ratunkowym udało się dostać do 7-miesięcznego chłopczyka, który na szczęście nie doznał żadnych obrażeń w wyniku poniedziałkowego trzęsienia ziemi. Odnalezienie i wydobycie dziecka strażacy nazwali „cudem”. Zupełnie bowiem nie spodziewali się, że możliwe jest, aby niemowlak przetrwał tyle godzin w ekstremalnych warunkach i nie został podczas trzęsienia ziemi: ranny.
Iwona Trojan