Nowe prawo zobowiązuje filipińskich uczniów do sadzenia drzew. Kto się będzie od tego wymigiwał, może nie otrzymać szkolnego dyplomu.
Niższa izba filipińskiego parlamentu przegłosowała niedawno ustawę obligującą uczniów i studentów do dbania o należyte zalesienie kraju. Aby uczyć młodych obywateli ekologii i odpowiedzialności za stan środowiska, nakazano im sadzić drzewa. Będą musieli oni, chcąc ukończyć dany etap nauki, zasadzić minimum 10 drzew. Aby otrzymać świadectwo szkoły podstawowej, średniej czy dyplom ukończenia uczelni wyższej, edukujący się Filipińczyk powinien udowodnić, że na wyznaczonym terenie (lesie namorzynowym, terenie chronionym, obszarze miejskim, dawnej kopalni) wsadził sadzonkę określonego przepisami drzewa. Nowe regulacje prawne to odpowiedź władz na problem ogromnego wylesienia Filipin. Rządzący tym azjatyckim państwem liczą na to, że filipińscy uczniowie chętnie włączą się w dzieło upiększania rodzimego krajobrazu.
Iwona Trojan