W jednej z amerykańskich szkół podstawowych podczas lekcji straciła przytomność nauczycielka. 7-letni uczeń wezwał do niej szkolną pielęgniarkę.
Zatrudniona w Linden Steam Academy in Malden w stanie Massachusetts nauczycielka Jessica Mulou kilka dni temu tak bardzo źle się poczuła podczas prowadzenia lekcji, że straciła przytomność. Do będącej w stanie błogosławionej kobiety podbiegł wtedy szybko 7-letni uczeń. Chłopiec próbował udzielić kobiecie pierwszej pomocy. Kiedy zobaczył, że nie jest w stanie skutecznie pomóc swojej nauczycielce, udał się szybko do szkolnej pielęgniarki. Okazało się, że przyczyną omdlenia był ucisk naczynia krwionośnego przez dziecko. Gdy nauczycielka odzyskała przytomność, była mile zaskoczona empatyczną postawą swojego młodego ucznia. O bohaterskim Maxie rozpisują się media. ,,Mój tata nauczył mnie, że trzeba pomagać drugiemu człowiekowi. Wiedziałem, że jeśli nie zareaguję, to może skończyć się naprawdę różnie” - powiedział chłopiec, opisując całą sytuację.
Iwona Trojan