Twoje dziecko nie chce myć zębów? Przeczytaj mu tę pozycję.
To kolejna już (dla mnie trzecia) część przygód dzielnej, małej myszki o bystrym umyśle, którą miałam przyjemność przeczytać. Tym razem inspektor zostaje wezwany do domu Laury i Krzysia. Po przybyciu na miejsce okazuje się, że mały Krzyś robi wszystko, aby nie myć zębów, gdyż uważa to za czynność nudną, głupią i niepotrzebną. Inspektor wchodzi do buzi chłopca i za pomocą swojej lupy pokazuje mu pana P – „niebezpiecznego typa z całą masą przewinień na koncie” – czyli Prokopa Próchnicę. Pokazuje przerażonemu chłopcu do czego doprowadziło zaniedbywanie zębów. Udziela mu też porad dotyczących właściwej pielęgnacji jamy ustnej i uczy poprawnego szczotkowania zębów, a następnie wspólnie z chłopcem przegania zarazki z zębów.
Myślę, że wielu rodziców boryka się z tym problemem tzn. z niechęcią swoich dzieci do mycia zębów. Niestety, my, rodzicie, jesteśmy odpowiedzialni za higienę naszych dzieci i nie możemy dopuścić do tego, aby w ich zębach rozwinęła się próchnica. Na wielu forach internetowych spotkałam się z opiniami, aby odpuścić maluchom to nieszczęsne mycie zębów, bo to przecież mleczaki, które i tak wypadną. Nic bardziej mylnego! Trzeba pamiętać, że pierwsze ząbki naszych pociech są niezwykle wrażliwe; mają miękkie szkliwo i potrzebują specjalnej ochrony. Jeżeli próchnica zaatakuje zęby mleczne, jest bardzo prawdopodobne, że zainfekuje również tkwiące pod mleczakami zęby stałe. Dopilnowanie, aby nasza pociecha myła ząbki to nasz rodzicielski obowiązek.
Mój synek również nie przepada za myciem zębów, chociaż do tej czynności wdrażałam go odkąd skończył pół roczku. Najpierw czyściłam mu te kilka ząbków specjalną nakładką (to był raczej masaż aniżeli mycie), a gdy skończył rok, kupiłam mu pastę i dwa razy dziennie starałam się dokładnie szczotkować mu zęby. Chociaż ma on szczoteczkę elektryczną, pastę z bajkowymi bohaterami i możliwość mycia samemu, to nadal nie lubi mycia zębów. Są chwile (rzadko, ale są), że po prosu myję mu zęby siłą, bo nie daje się przekonać żadną metodą (a próbowałam chyba wszystkiego). Niestety, Pawełek jest za mały, żeby zrozumieć treść tej książeczki. A szkoda! Pociesza mnie myśl, że skorzystam z niej jak będzie starszy.
Uważam, że ta książka to doskonała pomoc dla rodziców, których dzieci nie chcą myć zębów. Krótka, komiksowa historyjka w zabawny sposób pokazuje maluchom, co może się stać, jeżeli zaniedbają higienę jamy ustnej. Zawsze lepiej uczyć się na błędach książkowych bohaterów aniżeli na swoich, nieprawdaż?
Sybille Rieckhoff, Valeska Scholz, „Na kłopoty inspektor Mysz. Atak Gangu Próchnicy”, Jedność, Kielce, 2020.
Anna Stasiuk