Sen z powiek zmywa ci trening nocnikowy twojego dziecka? A kiedy zmorzy cię sen, to śnią ci się mokre prześcieradła i przerażający krzyk twojej pociechy? Jeżeli tak, to koniecznie sięgnij po tę książkę.
Poradnik bomba, a w nim praktyczne oraz wybuchowe informacje w jaki sposób skutecznie nauczyć malucha robić siku i kupę, tam gdzie powinien. Nie znajdziesz tutaj magicznej metody, która sprawi, że dziecko posiądzie tę umiejętność w jeden dzień, ale z pewnością wzmocni twoje mentalne nastawienie na porzucenie pieluch, a następnie pokaże ci jak w czterech fazach pożegnać je na rzecz nocnika i to nawet w ciągu tygodnia. Jednak przede wszystkim autorka, Jamie Głowacki, radzi by postępować konsekwentnie i stanowczo oraz zrozumieć, że nauka sikania potrzebuje czasu i cierpliwości.
Z początku wgłębiając się w lekturę myślałam, że przedstawione porady są oklepane i tak naprawdę każdy rodzic o nich wie. Byłam w błędzie. Może i ukazane metody to żadna rewolucja, ale podejście do nich już owszem - bez przekupstw i bez gróźb. Tylko rodzic, jego intuicja i dziecko. Szczerze żałuje, że nie znałam tej pozycji jak mój syn żegnał pieluchy, z pewnością mogło nam pójść zdecydowanie szybciej.
Ponadto w "Mamo, chcę kupę!" znajdziesz mnóstwo innych bardzo przydatnych porad, które wspomogą przy problemach z kupą, pomogą pokonać strach dzieci przed publicznymi toaletami, przygotują dziecko do robienia siku w żłobku czy przedszkolu. Autorka, która sama jest mamą, jak nikt inny rozumie twój i dziecka obawę przed podjęciem decyzji o porzuceniu pieluch. Dlatego nie martw się, bo już myśl i poczucie, że nadszedł czas na pożegnanie to pierwszy krok do sukcesu, jakim jest siku i kupa w nocniku.
"Mamo, chcę kupę!", Jamie Głowacki, Wydawnictwo Vivante, Białystok 2016
Sandra Kortas-Dorsz