Pewien mieszkaniec Wrocławia nabył dla synka w Smyku kurtkę. W domu okazało się, że w kapturze zaszyto papierki po chińskich słodyczach.
Autor: pixabay.com
Do mediów przedostała się wiadomość o ciekawym znalezisku w kapturze ubrania zakupionego w popularnej sieci sklepów dla dzieci Smyk. Towar skrywał opakowania po cukierkach wyprodukowanych w Chinach. Na takie znalezisko natknął się Wrocławianin, którego zainteresowało, dlaczego wnętrze kaptura kurtki jego synka, głośno szeleści. Po rozpruciu części dziecięcego okrycia wierzchniego wyszło na jaw, że w odzieży umieszczono papierki po słodkościach. Znajdowały się tam również okruchy po chińskich ciasteczkach razem z ich opakowaniem.
Iwona Trojan
Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.