Pewien tata zamówił tort czekoladowy na dziecięce urodziny. Cukiernia sprzedała mężczyźnie ciasto z alkoholem.
Pani Weronika, mama kilkuletniej Poli, podzieliła się z internautami historią, przez którą długo wstydziła się przed całym przedszkolem, do którego uczęszcza jej córka. Jej opowieść związana jest z urodzinami jej pociechy. Kobieta wynajęła dla córki i jej gości salę w bawialni dla dzieci. O nabycie tortu dla uczestników dziecięcej imprezy poprosiła męża. Ten zamówił ciasto w cukierni. Podczas urodzin okazało się, że wypiek zawiera mnóstwo alkoholu. Uczestniczącym w świecie Poli dzieciom tort bardzo smakował. Panią Weronikę sytuacja ta jednak bardzo zażenowała. Do dziś czuje skrępowanie przed rodzicami zaproszonych wtedy maluchów.
Iwona Trojan