Coraz więcej głosów oburzenia rodziców co do publikacji, w której para 7-latków postanawia "zmajstrować" sobie dzidziusia.
"Zuza chce mieć dzidziusia" to francuska książeczka dla dzieci opowiadająca o perypetiach kilkuletniej dziewczynki i jej ukochanego. Główna bohaterka uparcie namawia w niej kolegę na "zmajstrowanie" dzidziusia. Dzieci przeczytać mogą w publikacji o tym, że po dokładnym zamknięciu drzwi w pokoju, Zuza kładzie się na łóżku, długo przytula do Maksa, a następnego dnia pojawia się w szkole z dużym, ciężarnym brzuchem. Wielu rodziców, którzy sięgnęli po tę lekturę, jest zaniepokojonych stylem, w jakim została napisana. "W tej książce dominuje gra na ludzkich uczuciach, kłamstwa, przemoc psychologiczna, manipulacja" - oceniła publikację jedna z mam. Inni rodzice doszukali się z kolei w publikacji szantażu emocjonalnego, zmuszania do rodzicielstwa, przemocy werbalnej wobec dzieci. Oliwy do ognia dolał fakt, że książka otrzymała nagrodę główną w konkursie Komitetu Ochrony Praw Dziecka - Świat Przyjazny Dziecku. "Jakie czasy, takie książki" - komentują rodzice.
Iwona Trojan