ZUS coraz częściej odwiedza ciężarne kobiety przebywające na zwolnieniach lekarskich. Urzędnicy sprawdzają czy kobieta we właściwy sposób wykorzystuje zaświadczenie lekarskie.
L4, czyli zwolnienie lekarskie, wystawiane jest po to, aby wykorzystać ten czas na leczenie. Mówi się, że „ciąża to nie choroba”, jednak bywają sytuacje, w których ciężarna musi przebywać na ciągłym zwolnieniu lekarskim. Kobieta, która posiada ubezpieczenie zdrowotne, w czasie ciąży może pobierać wynagrodzenie dłużej niż pozostali pracownicy. Warto dodać, że zasiłek chorobowy dla kobiet w ciąży wynosi 100 proc. podstawy wymiaru, a nie 80 proc. – jak to jest w przypadku pozostałych zwolnień lekarskich.
Kontrole ZUS-u mają na celu sprawdzenie, czy nie są wyłudzane świadczenia macierzyńskie, które ten wypłaca w imieniu pracodawcy. Najczęściej kontrolowane są kobiety, które przed zajściem w ciążę założyły działalność gospodarczą i wykazują wysokie dochody, zostały zatrudnione na etacie lub zmieniły formę zatrudnienia.
ZUS sprawdza czy przyszła mama właściwie wykorzystuje zwolnienie lekarskie, zgodnie z przepisami, czy nie wykonuje w okresie zwolnienia pracy zarobkowej oraz czy stosuje się do zaleceń lekarza. Dzieje się tak, ponieważ wiele kobiet, kiedy tylko zobaczą dwie kreski na teście ciążowym, od razu przechodzą na zwolnienie lekarskie, nawet jeśli nie ma ku temu przeciwskazań. Coraz częściej lekarze, w obawie przed kontrolami, nie chcę wystawiać zwolnień kobietom w ciąży do końca II trymestru.
Zaświadczenie L4 wskazuje adres, gdzie powinna znajdować się kobieta ciężarna w okresie zwolnienia. Pracownik ZUS może odwiedzić kobietę w domu lub wezwać do stawienia się w danej placówce. Jeżeli kontroler nie zastanie ciężarnej w miejscu wskazanym w L4, pisemnie ją o tym poinformuje oraz zażąda złożenia wyjaśnień. Wystarczające usprawiedliwienie powinna stanowić np. wizyta w sklepie czy u lekarza. W takim przypadku kontrola powinna zostać powtórzona.
Warto pamiętać, że podczas przebywania na L4 nie można wyjechać na wycieczkę, urlop czy do rodziny. Jeżeli ciężarna chce wyjechać na kilka dni musi powiadomić o tym ZUS i przedstawić zgodę lekarza.
Anna Stasiuk