Bądź na bieżąco:
Fanpage Facebook KochanaMama.pl
Strona Google+ KochanaMama.pl
Kanał KochanaMama.pl na Youtube
Kanały RSS KochanaMama.pl
Newsletter KochanaMama.pl
Strona główna Przed ciążą Ciąża Niemowlę Małe dziecko Rodzina Konkursy Wydarzenia
Kategoria: Rodzina » Rodzicielstwo

Kłótnie przy dziecku

Artykuł

Nawet najbardziej cierpliwym rodzicom zdarza się toczyć słowne pojedynki w obecności potomstwa. Wyrządza to jednak często szkody w psychice dziecka.

Klotnia przy dziecku
Autor: pixabay.com

Bycie rodzicem to ogromna odpowiedzialność i źródło ogromnej ilości stresów. Na dodatek matki i ojcowie mają przecież mnóstwo innych spraw na głowie, choćby sprawy finansowe, zawodowe, problemy zdrowotne i codzienne wyzwania życia. Iskier zapalnych w relacjach rodzinnych nie brakuje. Od tego zaś już tylko jeden krok do kłótni. Bywa, że kłótni przy dziecku. Wyzwala to zaś w nieletnich poczucie niepokoju, napięcia, poruszenia. Poczucie bezpieczeństwa, spokoju i beztroski błyskawicznie znika. Dziecko chłonie negatywne emocje, których jest świadkiem. Wyzwiska, pretensje, złość, wulgaryzmy, rękoczyny – to wszystko zostaje bardzo dobrze zapamiętane przez umysł nieletniego i może być powielane przez niego w przyszłości. Awantury rodzinne stają się bowiem wzorcem zachowań, które mały człowiek może w późniejszym życiu kopiować. Dziecko przeżywa spory swoich najbliższych bardziej niż oni sami. Przysłuchuje się „wojującym” rodzicom i odkrywa, że jest małe, zagubione i bezsilne. Maluch boi się, że rodzice się rozstaną, a ono zostanie samo. Rodzi się w nim poczucie winy. „To przeze mnie to wszystko” – myśli często. A echo rodzicielskich utarczek słyszy wewnątrz siebie nawet i do później starości.

Czy to znaczy, że rodzice absolutnie nie powinny kłócić się przy dziecku? Nie. Małżeńskie sprzeczki są naturalną częścią życia rodzinnego. Ważne jednak, aby mama i tata nauczyli dziecko, że mimo konfliktów, rodzice bardzo się kochają. Nie wolno udawać przed latoroślą, że żadnych problemów w rodzinie nie ma ani ukrywać swoich uczuć. Maluch prędzej czy później i tak bowiem wyczuje w rodzicach fałsz. Dobrze jednak kłócić się, a potem w obecności potomka dojść do porozumienia, pogodzić i przytulić drugą połówkę. Pokażemy bowiem w ten sposób kilkulatkowi, że dorosły człowiek nigdy nie powinien bezmyślnie sprzeczać się dla samej sprzeczki oraz że spory rodziców zawsze powinny prowadzić do znalezienia kompromisu i do podania sobie ręki. Przysłuchiwanie się kłótniom może nauczyć dziecko umiejętności prowadzenia dialogu w stanie wzburzenia, otwartości na różne idee, empatii itp. Pokaże to także kilkulatkowi, że wyraziste uzewnętrznienie złych emocji oraz utarczki słowne mogą mieć pozytywne skutki. Głośna szczerość z dodatkiem wyzwisk może bowiem oczyścić napiętą atmosferę w domu i nie musi być wcale dla dziecka jednym wielkim koszmarem. Ważne jednak, aby nie sprzeczać się w obecności dziecka za często. Może to bowiem skutkować tym, że gdy po latach ktoś zapyta naszą pociechę, co najbardziej pamięta z dzieciństwa, nasza latorośl odpowie bez zastanowienia: „kłótnie rodziców”.

Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.
Życzenie

Wyszukiwarka

Copyright 2015 © KochanaMama.pl
Publikacje zamieszczone na stronach KochanaMama.pl są chronione prawami autorskimi. Dalsze rozpowszechnianie tekstów i zdjęć opublikowanych na KochanaMama.pl w całości lub części wymaga uprzedniej zgody wydawcy.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Regulamin. Ukryj komunikat