Polski rząd zatwierdził projekt ustawy, która zakłada karę pozbawienia wolności za minimum trzymiesięczne uchylanie się od płacenia alimentów.
Aby zmniejszyć liczbę osób unikających płacenia alimentów na swoje dzieci, Rada Ministrów zaakceptowała projekt zmian w kodeksie karnym. Ma to pomóc matkom wychowującym potomstwo i nieletnim pozbawionym należnych im świadczeń i odciążyć Fundusz Alimentacyjny, który w dużej mierze wyręcza dłużników migających się od swoich rodzicielskich obowiązków. Po wejściu w życie nowych przepisów, za trzymiesięczną zwłokę w regulowaniu finansowych zobowiązań, dłużnika czeka najprawdopodobniej karna odsiadka. Do tej pory sąd każdorazowo oceniał, czy dany rodzic rozmyślnie uchylał się od wspierania finansowego swoich dzieci, czy też może np. w danym czasie był ciężko chory i dlatego nie był w stanie podjąć pracy zapewniającej byt rodzinie. Aktualnie obowiązujące przepisy rodziły jednak liczne wątpliwości interpretacyjne. Były bowiem niejednoznaczne. Po opublikowaniu zmian w Dzienniku Ustaw, jeśli dłużnik celowo nie płaci alimentów, może grozić mu pobyt w więzieniu. Jeśli jednak taki rodzic w ciągu 30 dni od pierwszego przesłuchania zdoła zapłacić w całości zaległe alimenty, sąd może odstąpić od wymierzenia kary. Ściganie przestępstwa jakim jest uchylanie się od płacenia alimentów będzie odbywało się na wniosek pokrzywdzonego lub np. organu pomocy społecznej.
Iwona Trojan