Aby nasza pociecha cieszyła się dobrym wzrokiem, warto ograniczać czynniki, które psują jej oczy.
Regularne badania wzroku dzieci to podstawowe działanie pozwalające wcześnie wykryć różne wady i zaburzenia widzenia u najmłodszych. Przyzwyczajenie potomka do regularnych wizyt u okulisty korzystnie wpływa na kształtowanie w nim pozytywnych postaw w zakresie dbania w przyszłości o narząd wzroku. Tym bardziej, że nieletni często dziedziczą choroby oczu po swoich rodzicach. Jeśli więc u najbliższych dziecka zdiagnozowano jakieś zaburzenie wzroku, prawdopodobieństwo, że uaktywni się ono w następnym pokoleniu, jest duże.
Warto codziennie bacznie obserwować swoje dziecko. Jeśli ma ono problemy z czytaniem, nierówno pisze w zeszycie, często mruży i pociera rękami oczy, oczy nagminnie mu łzawią, unika światła, zauważymy u potomka nierównomierne ustawienie gałek ocznych, nie zwlekajmy z wizytą u specjalisty. Koniecznym jest pilnowanie, aby nasza pociecha nie spędzała zbyt dużo czasu przed ekranem telewizora, komputera i telefonu komórkowego i aby nie brakowało jej ruchu fizycznego na powietrzu. Dobrze zainwestować przy tej okazji w dobrej jakości okulary przeciwsłoneczne, aby nie narażać latorośli na zbyt mocne promieniowanie słoneczne.
Przyjacielem dobrego wzroku dziecka jest właściwa dieta i regularne spożywanie produktów wspierających zdrowie oczu, takich jak: jagody, borówki, marchewki, zielone i żółte warzywa. Warto dbać, by nasza pociecha czytała przy odpowiednim oświetleniu i zapalała światło, gdy za oknem robi się szaro. Niektórzy rodzice podają swoim dzieciom suplementy diety wspomagające wzrok. Nie zastąpi to jednak nabywania przez najmłodszych nawyków, które służyć będą długofalowo ich oczom.
Iwona Trojan