Bądź na bieżąco:
Fanpage Facebook KochanaMama.pl
Strona Google+ KochanaMama.pl
Kanał KochanaMama.pl na Youtube
Kanały RSS KochanaMama.pl
Newsletter KochanaMama.pl
Strona główna Przed ciążą Ciąża Niemowlę Małe dziecko Rodzina Konkursy Wydarzenia
Kategoria: Rodzina » Literatura

„Jak się tu znaleźliśmy?” – recenzja

Artykuł

Niepozorna książka skrywająca w sobie wielką tajemnicę. Warto dać dzieciom poznać sekrety świata.

Jak sie tu znalezlismy
Autor: Materiały prasowe

Philip Bunting jest autorem książek dla dzieci oraz ilustratorem. W swojej książce pod tytułem „Jak się tu znaleźliśmy?” podjął się nie lada wyzwania. Postanowił przybliżyć najmłodszym czytelnikom tajemnice powstania świata, ludzi, zwierząt, makaronu, kwiatów i tostów z ketchupem. Cała historia ma bardzo skondensowaną formę. Pisarz ograniczył teksty w książce do absolutnego minimum, a język jest prosty i zrozumiały. Dzięki temu dał rodzicom pole do popisu. Mogą oni dopowiedzieć wiele kwestii, wyjaśnić swoim pociechom najważniejsze problemy dobierając słownictwo do wieku i stopnia wiedzy dziecka. Ilustracje również zostały przedstawione w prosty i przejrzysty sposób. Taki zabieg sprawia, że dziecko skupia się na tym, co widzi bez niepotrzebnego rozkojarzenia na detalach i kolorach.

Autor zaczyna opowieść od porównania wszechświata do pomarańczy. Daje to dzieciom punkt odniesienia do rzeczy, którą dobrze znają z codzienności. Gdy nie było światła, gwiazd ani ziemi nastąpił ogromny wybuch, od którego wszystko się zaczęło. Wszystkie elementy naszego wszechświata powstały w bardzo krótkim czasie. Bunting porównuje tę krótką chwilę do czasu, jaki potrzeba na zjedzenie porcji ulubionych lodów. Autor opowiada, że mama, tata, brat, książka i śniadanie składa się z malutkich cząsteczek, które lubią się ze sobą łączyć i istnieją od początku czasu. Z takich właśnie cząsteczek powstało słonce i wszystkie pozostałe planety. Pewnego dnia na ziemi nie było ani za ciepło, ani za zimno i dzięki temu w wodzie działa się magia, w wyniku której powstało życie. Czego jeszcze dowiedzą się dzieci? Otóż autor zadał sobie ten trud i postanowił wytłumaczyć skąd na świece wzięło się dziecko, nie wspominając przy tym o takich banałach jak bociany i kapusta.

Książka jest niewielkich rozmiarów i idealnie nadaje się dla dzieci. Dzięki twardej oprawie wytrzyma wielokrotne wertowanie najmłodszych czytelników. Pomysł autora, zrozumiały język, proste ilustracje w stonowanych kolorach to recepta na sukces tej niepozornej książki, która kryje w sobie największe tajemnice wszechświata. Przeznaczona jest dla dzieci w wieku od trzech do pięciu lat i stanowi idealne preludium do pogłębiania wiedzy. Autor nakreślił wiele wątków, które niewątpliwie starsze dzieci będą chciały rozwinąć, jak na przykład wątek dinozaurów i człowieka pierwotnego. „Jak się tu znaleźliśmy?” czyta się w pięć minut, jednak czas ten daje wiele możliwości do odkrywania świata i pobudzania ciekawości.

Philip Bunting, „Jak się tu znaleźliśmy?”, Poznań, Zysk i S-ka, 2019 rok

Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.
Życzenie

Wyszukiwarka

Copyright 2015 © KochanaMama.pl
Publikacje zamieszczone na stronach KochanaMama.pl są chronione prawami autorskimi. Dalsze rozpowszechnianie tekstów i zdjęć opublikowanych na KochanaMama.pl w całości lub części wymaga uprzedniej zgody wydawcy.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Regulamin. Ukryj komunikat