Aby uzyskać zgodę żony na nazwanie synka wymarzonym imieniem, pewien ojciec musiał zdobyć milion polubień na popularnym portalu społecznościowym. Udało mu się to.
Pewnemu świeżo upieczonemu ojcu z USA zamarzyło się nazwać potomka imieniem z popularnej bajki: Dragon Ball. Na imię: „Goku” nie chciała jednak zgodzić się żona Carlosa Sancheza. Aby odwieść mężczyznę od tego pomysłu, zapowiedziała mu, że swoją aprobatę na oryginalne imię dla synka wyrazi tylko wtedy, jeżeli uda mu się zdobyć 1 milion polubień na facebooku. Internautom spodobał się pomysł na unikalne imię dla latorośli miłośnika japońskich anime i w ciągu zaledwie tygodnia, 1,5 miliona osób poparło inicjatywę świeżo upieczonego ojca. Mama dziecka spełniła więc swoją obietnicę i pozwoliła mężowi zarejestrować potomka jako: Goku.
Iwona Trojan