Pewnej mamie tak podobało się imię jej zmarłego psa, że chce nazwać tak samo swojego synka.
Na jednym z forów parentingowych pewna spodziewająca się dziecka kobieta podzieliła się z Internautami myślą o tym, żeby nadać swojemu potomkowi imię, które nosił pies, będący kiedyś ukochanym pupilem w jej domu. Mimo, że zwierzę zmarło dwa lata temu, kobieta dalej bardzo mocno za nim tęskni, a że imię Charlie jest jej ulubionym imieniem, właśnie tak chciałaby zwracać się do swojego synka. Wśród Internautów komentujących oryginalny pomysł przyszłej mamy, nie brakuje tych, którzy uważają, że nie ma niczego złego w nazwaniu swojego dziecka imieniem po psie. "To lepsze niż nazywanie dziecka po ulubionej postaci z telenoweli" - nie mają wątpliwości komentujący. "Nie mów mu, że nazwaliście go po psie" - radzą jednak Internauci.
Iwona Trojan