In vitro to dla wielu par jedyna szansa na posiadanie potomstwa. Coraz częściej mają oni problem z naturalnym poczęciem potomstwa.
In vitro refundowane przez państwo
Za same konsultacje i badania wstępne trzeba naszykować 1000 zł. Kwalifikacji do programu dokonuje lekarz z konkretnego ośrodka w ramach konsultacji na podstawie dokumentacji z wcześniej przeprowadzonych badań hormonalnych i zakaźnych. Ponadto program niestety nie oferuje sponsorowania leków w celu stymulacji owulacji. Ich cena waha się w przedziale 2000-4500 złotych.
W ramach refundowanego zabiegu in vitro, para może skorzystać z 3 prób procedury wspomaganego rozrodu. W „pakiecie” mieszczą się konsultacje, badania USG, laboratoryjne i hormonalne oraz zabiegi takie jak: punkcja, biopsja i transfer zarodków.
Z możliwości, które oferuje państwo skorzystało już ponad 8 tys. par, z których 700 oczekuje dziecka.
Koszty in vitro bez refundacji
Całkowity koszt zabiegu zależy od zastosowanych metod i ilości zażywanych leków. Dla kobiet, które dobrze przystosowują preparaty, ich koszt wynosi ok. 2500 zł. Jednak zdarzają się sytuacje, gdzie cała procedura może wynieść ponad 4500 złotych.
Poza tym, trzeba doliczyć koszty wizyt, USG, hodowli zarodków, punkcji, transferu i ICSI – ok. 4200 zł. Cena opcji rozszerzonej o IMSI (iniekcję morfologicznie wyselekcjonowanych zarodków), nacięcie otoczki zarodka i wizualizację wrzeciona kariokinetycznego to suma wynosząca co najmniej 5500 zł.
Oprócz tego cena za oznaczenia hormonów do monitorowania stymulacji wynoszą ok. 300 zł, leków przed punkcją – 50 zł i po punkcji – 600 zł. Pacjenci powinni również liczyć się z kosztami pierwszej konsultacji, na którą składa się wizyta z USG (250zł), badania hormonalne i wirusologiczne (ok. 800 zł).
Podsumowując, zabieg in vitro bez refundacji, zależny od stosowanych metod i ilości przyjmowanych leków to wydatek od ok. 8000 zł do ok. 12000 zł.
Klaudia Kwiatkowska