Bądź na bieżąco:
Fanpage Facebook KochanaMama.pl
Strona Google+ KochanaMama.pl
Kanał KochanaMama.pl na Youtube
Kanały RSS KochanaMama.pl
Newsletter KochanaMama.pl
Strona główna Przed ciążą Ciąża Niemowlę Małe dziecko Rodzina Konkursy Wydarzenia

Gdy dziecko ma wymyślonego przyjaciela

Artykuł

Urojony powiernik i towarzysz zabaw kilkulatka napawa często troską jego rodziców. Czy jest się czym martwić?

Dziecko wymyslony przyjaciel
Autor: pixabay.com

Efektem bujnej wyobraźni malucha może być wyimaginowany przyjaciel. Wprawia to często rodziców w zaniepokojenie i zakłopotanie. Naukowcy są jednak przekonani, że jest to naturalny stan w rozwoju umysłowym dziecka. Nie jest więc to powód do obaw, nawet gdy nasz potomek miesiącami gada sam do siebie. Wręcz przeciwnie. Posiadanie nierzeczywistego przyjaciela przez kilkulatka świadczy o jego rozwiniętej wyobraźni, bogatym życiu wewnętrznym i może pomóc maluchowi w radzeniu sobie z trudnymi sytuacjami. Dzięki niewidzialnej bratniej duszy, dziecko rzadko się nudzi, potrafi samo wymyślić sobie zabawy, łatwiej jest mu doświadczać różnych wyzwań codzienności i radzić sobie ze stresem. Rozmowy z wyimaginowanym przyjacielem korzystnie wpływają na rozwój emocjonalny i społeczny dziecka. Zdaniem naukowców, maluchy poprawiają także w ten sposób swoją pamięć, uczą się okazywać uczucia i wczuwać w emocje innych. Dzięki posiadaniu wymyślonego towarzysza, kilkulatek rozwija swoje zdolności komunikacyjne, uczy się wyrażać swoje zdanie, prowadzić dłuższe konwersacje, przekazywać innym swoje myśli. Niewidzialny kompan wspiera kreatywne i twórcze myślenie dziecka, pomaga mu także myśleć nieschematycznie. Wymyślony przyjaciel to świetny odstraszacz dziecięcych lęków i negatywnych emocji. Niewidzialny druh zaspokaja również w maluchu potrzebę bliskości i akceptacji. Wyobrażając sobie kompana i wierząc w jego istnienie, dziecko nie czuje się samotne. Jest to szczególnie ważne dla kilkulatka, kiedy jest jedynakiem.

Wyimaginowany przyjaciel jest tym milszy dziecku, im więcej czasu jego rodzice spędzają w pracy i z dala od niego. Urojony kompan ma też tę zaletę, że dziecko może na niego zwalić odpowiedzialność za swoje przewinienia, aczkolwiek maluch doskonale zdaje sobie sprawę i jest świadomy tego, że wyimaginowany przyjaciel to tylko wytwór jego wyobraźni. Gdy dziecko posiada urojonego kompana codzienności, warto bacznie obserwować pociechę, by dowiedzieć się, w jakich dokładnie sytuacjach pojawia się on przy naszym potomku i w czym dokładnie pomaga kilkulatkowi bratni duch.

Wyimaginowany kompan malucha nie jest zaburzeniem jego osobowości, halucynacją ani powodem do frasunku rodziców. Jest przyjacielem idealnym dziecka i nieszkodliwym domownikiem. Gdy nasz potomek osiągnie 6-10 lat, jego wyimaginowany kompan zabaw powinien zniknąć. Warto uzbroić się więc w cierpliwość i cierpliwie znosić ekscentrycznego towarzysza naszego dziecka, bo chociaż jest niewidzialny, może oddać naszemu potomkowi nieocenione przysługi.

Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.
Życzenie

Wyszukiwarka

Copyright 2015 © KochanaMama.pl
Publikacje zamieszczone na stronach KochanaMama.pl są chronione prawami autorskimi. Dalsze rozpowszechnianie tekstów i zdjęć opublikowanych na KochanaMama.pl w całości lub części wymaga uprzedniej zgody wydawcy.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Regulamin. Ukryj komunikat