Kilka dni temu w mieście Portland pewna kobieta popchnęła 3-letnią dziewczynkę na pociągowe tory. Na szczęście w pobliżu nie było pociągu.
Jedna ze znajdujących się na dworcu w mieście Portland w stanie Oregon kamer monitoringu uchwyciła bardzo dramatyczne zdarzenie z udziałem pasażerów oczekujących na przyjazd pociągu. Na nagraniu widać mamę z wózkiem i trzymającą się blisko swojej rodzicielki małą dziewczynkę. W pewnym momencie trzylatka została wypchnięta na tory przez agresywną kobietę w czerwonej czapce, która z nieznanych powodów, naraziła dziecko na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Jak podają media: "Dziecko wylądowało twarzą do metalowej szyny i żużlu". Na szczęście szybko ściągnięto go z torów.
Agresorkę aresztowano. Postawiono jej kilka zarzutów. Prokurator nie miał wątpliwości, że dziewczynka w żaden sposób nie sprowokowała osoby, która użyła wobec niej siły
Iwona Trojan