Dzięki pomocy śląskich strażaków udało się uwolnić malucha, który zaklinował się w toalecie.
Jakiś czas temu strażacy z Dolnego Śląska dostali wezwanie do jednego z mieszkań w mieście Jawor z prośbą o interwencję związaną z tym, że głowa pewnej małej dziewczynki zaklinowała się w desce sedesowej. Dziecko dla zabawy bowiem włożyło sobie nakładkę toaletową na głowę. Mamie malucha nie udało się pomóc córce. Stąd jej telefon do straży pożarnej. Po kilkunastu minutach starań strażaków, zaklinowana dziewczynka odzyskała swobodę ruchów. "Moja córka zrobiła kiedyś dokładnie to samo" - przyznała pewna internautka po przeczytaniu postu udostępnionego na profilu Straży Pożarnej w Jaworze, informującego o całej sytuacji. "Ach te dzieci. Dobrze, że już wszystko ok" - komentują użytkownicy Facebooka, którym było dane zapoznać się z nieprzyjemną przygodą małej mieszkanki miasta Jawor.
Iwona Trojan