Kilkadziesiąt kulkowych magnesów wyciągnęli niedawno krakowscy lekarze z brzuszka jednego z małych pacjentów. Dziecko myślało, że to cukierki.
Autor: freepik
Do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie trafiła niedawno trójka dzieci z kolorowymi magnesami w żołądkach. U jednego z maluchów naliczono aż 50 sztuk kulek magnesowych, każda wielkości pestki. Lekarze, którzy zajmowali się tym przypadkiem apelują teraz do rodziców z całej Polski, aby bacznie zwracali uwagę na to, czym bawią się ich pociechy. Medycy nie mają bowiem wątpliwości, że tego typu ciała obce w brzuchach najmłodszych mogą poważnie zaszkodzić małym organizmom a czasami nawet zagrozić życiu dzieci.
Iwona Trojan
Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.