Akt urodzenia 1,5-rocznej Helenki ze Świebodzina nie ma mocy prawnej. Podpisał go chory psychicznie ojciec. Matka dziecka nie dostaje przez to świadczenia 500 plus.
Półtora roku temu pani Wanda ze Świebodzina została świeżo upieczoną mamą dziewczynki. Dziecko otrzymało imię: Helena. O kobiecie zrobiło się głośno w mediach, gdy wyszło na jaw, że jej córka nie ma ważnego aktu urodzenia. Podpis pod dokumentem złożył bowiem chory na schizofrenię ojciec, który jest osobą całkowicie ubezwłasnowolnioną i nie ma zdolności prawnych. W efekcie, mama Helenki nie otrzymuje żadnych świadczeń przysługujących na dziecko: ani alimentów ani świadczenia 500 plus. Do czasu uregulowania sytuacji prawnej dziewczynki, kobieta musi liczyć na pomoc finansową ze strony swojej rodziny. "Żyję dzięki pomocy rodziców, przyjaciół, znajomych" - wyznała niedawno w programie "Interwencja" pani Wanda, mając nadzieję, że nagłośnienie jej problemów w mediach, przyspieszy wydanie ważnego aktu urodzenia dla małej Helenki.
Iwona Trojan