Jedna ze znajdujących się w USA restauracji zabroniła wstępu dzieciom poniżej 10. roku życia. Powód? Najmłodsi goście bardzo brudzą i hałasują.

Do mediów przedostała się informacja, że szefostwo i pracownicy zlokalizowanej w New Jersey włoskiej restauracji nie życzą sobie tego, aby wśród odwiedzających lokal gastronomiczny osób znajdowały się dzieci, które nie ukończyły jeszcze dziesięciu lat. Jak tłumaczą przedstawiciele firmy, przez najmłodszych gości personel ma notoryczne problemy z „zapanowaniem nad czystością i hałasem”. Restauracja Nettie’s House of Spaghetti w Tinton Falls w New Jersey poinformowała klientów o nowych zasadach pobytu w lokalu na Facebooku. „Poziom hałasu, brak miejsca na wysokie krzesełka do karmienia, sprzątanie często szalonego bałaganu oraz konieczność wzięcia odpowiedzialności za biegające po restauracji dzieci – te wszystkie czynniki zmusiły nas, abyśmy przejęli kontrolę nad sytuacją” – przeczytać można na facebookowym profilu restauracji. „Wierzymy, że nasza decyzja jest słuszna”.
Iwona Trojan