Zdarza się, że gdy dziecko bardzo szybko rośnie, cierpi na bóle wzrostowe.
Gdy nieletni skarży się na bóle nóg, może to oznaczać, że męczy się z powodu bólów wzrostowych. Intensywny proces wzrostu i dynamiczne zmiany zachodzące w organizmie dziecka, mogą powodować bowiem u nieletniego silny dyskomfort. Do bólów wzrostowych przyczyniać się może zbyt mała ilość witaminy D w ciele małego człowieka. Szacuje się, że około 90% dzieci w okresie jesienno-zimowym ma jej niedobór. Nic więc dziwnego, że lekarze zalecają uzupełniać te braki.
Innym powodem tej nieprzyjemnej dolegliwości może być zbytnie forsowanie mięśni. Niektórzy naukowcy uważają, że dziecko odczuwa bóle nóg w ciągu dnia, gdyż organizm nadrabia wtedy nocne godziny, kiedy to występuje brak swobodnego rozwoju kości i mięśni. Zdarza się też, że dziecko budzi się w nocy z płaczem, gdyż dokucza mu ból nóg. Ciało małego człowieka nawet i wtedy dąży bowiem do tego, aby się rozwijać. Warto wiedzieć, że z bólami wzrostowymi mamy do czynienia tylko wtedy, gdy nieletni narzeka na bóle w obu dolnych kończynach. Gdy dziecko narzeka na ból w jednej nodze, najlepiej jak najszybciej skontaktować się z lekarzem, który określi, co jest tego przyczyną.
Dzieciom z bólami wzrostowymi pomagają zazwyczaj masaże nóg, ciepłe kąpiele i okłady, ćwiczenia rozciągające. Bardzo ważna jest odpowiednia, zdrowa dieta i regularne nawadnianie organizmu. Przy szczególnie ciężkich dolegliwościach lekarz zgadza się na przepisanie małemu pacjentowi leków przeciwbólowych. Gdy rodzic bez konsultacji ze specjalistą decyduje się na nabycie dla potomka medykamentów uśmierzających ból, powinien pamiętać, że dziecku do dwunastego roku życia, nie należy podawać aspiryny.
Iwona Trojan
