Podopieczni założonej w Łodzi fundacji „Krwinka” zamienią się na jakiś czas w ekipę filmową i nakręcą swoją interpretację bajki o Czerwonym Kapturku.
Życie chorych na raka dzieci nie musi oscylować tylko wokół choroby. Udowadnia to inicjatywa fundacji „Krwinka”, która zakłada wcielenie się małych pacjentów w aktorów, scenarzystów, reżyserów, stylistów itp. na czas kręcenia oryginalnej wersji popularnej bajki o przygodach dziewczynki z koszyczkiem, która spotyka w lesie złego wilka. Zmagający się z chorobami nowotworowymi młodzi miłośnicy zabawy na planie filmowym, wezmą udział w procesie produkcji perypetii Czerwonego Kapturka oraz wykonają piosenki, które będzie można usłyszeć w końcowej wersji realizowanego projektu. Dzięki takiej formie rehabilitacji i wakacyjnego wypoczynku, chore dzieci mają okazję zapomnieć o trudach codzienności, świetnie się bawić i nabrać sił do dalszej walki z nowotworem. W ubiegłym roku fundacja „Krwinka” zainspirowała swoich podopiecznych do nakręcenia westernu pod tytułem: „Bolek, Lolek i Tola na Dzikim Zachodzie jako obrońcy prawa”. Pomysł zyskał powszechną aprobatę dzieci, które świetnie odnajdywały się na planie filmowym, więc nie ma co się co dziwić, że i w tym roku, nie mogą się doczekać wniknięcia w świat X muzy.
Iwona Trojan