Bydgoski szpital chce zarabiać na chorych dzieciach, zmuszając do uiszczania opłat za oglądanie telewizji...
mimo że dzięki stowarzyszeniu „Nowe Różowe Okulary” najmłodsi mogliby oglądać telewizję za darmo.
Dziecięcy oddział onkologiczny Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 w Bydgoszczy otrzymał w darze od stowarzyszenia „Nowe Różowe Okulary” 16 telewizorów, umożliwiających najmłodszym oglądanie telewizji za darmo. Szpital w ich miejsce zamontował odbiorniki z płatną telewizją. Wspaniałomyślny prezent od darczyńców z powodu takiej, a nie innej polityki szpitala, wylądował więc w magazynie, a pewna zewnętrzna firma pobiera opłaty za użytkowanie swoich odbiorników od chorujących na nowotwory małych pacjentów. Przekazanie 16 telewizorów było wielkim wydarzeniem w ubiegłym roku. Odbyła się wtedy uroczysta ceremonia. Tym bardziej, dziwią się więc rodzice i dzieci, że szpital nie chce korzystać z hojnego daru, który zakupiono dzięki społecznemu zaangażowaniu i ofiarności wielu ludzi i że dyrekcja nie miała oporów z zamianą odbiorników z bezpłatną telewizją, na te płatne.
Iwona Trojan