Grupa dzieci goszcząca w jednej z krakowskich kawiarni otrzymała niedawno do konsumpcji krówki. Na papierkach znajdowały się ordynarne napisy.
Kilka dni temu w ramach odbywającej się w Krakowie półkolonii dzieci uczestniczyły w grze miejskiej. Po zabawie, uczestników w wieku 7-13 lat zaproszono do jednej z kawiarni. W ręce dzieci trafiły tam m.in. słodycze: krówki. Problem w tym, że na wewnętrznej stronie ich opakowań umieszczone były wulgarne hasła, które zaczęły być czytane przez młodych miłośników słodkości. Manager kawiarni tłumaczył potem w mediach, że produkt ten przeznaczony jest dla dorosłych, że cieszy się dość dużym powodzeniem, że kupowany jest w ramach żartu. „Te cukierki nie powinny trafić do rąk dzieci” - wypowiedziała się przedstawicielka producenta.
Iwona Trojan