Każdy z dorosłych zna historię o Yeti zwanym Wielką Stopą. A znacie… Małą Stopę?
W dzisiejszych czasach filmy animowane nie są kierowane tylko i wyłącznie do najmłodszych widzów, ale także do nastolatków czy dorosłych. Można powiedzieć, że Shrek podbił serca zarówno dzieci jak i ludzi w kwiecie wieku, a słynny wiewiór biegający za żołędziem z „Epoki lodowcowej” potrafił rozbawić do łez praktycznie każdego, bez względu na ilość lat. Dlatego reżyserzy i producenci filmów animowanych idą dalej za tym ciosem i kolejne produkcje kierowane są do grup wiekowych bez jakichkolwiek ograniczeń. Tak samo jest właśnie z „Małą Stopą”. Reżyserem jest Kirkpatrick Karey, ten sam człowiek, który stworzył „Skok przez płot”, więc jeśli na tamtej bajce dobrze się bawiliście, to gwarantuję, że tutaj będzie podobnie.
Historia Małej Stopy kiełkuje w krainie Yeti. W ich – zdaje się idealnym – świecie mają wszystko czego potrzebują. Zarówno śnieg, skały czy też lód, panuje tutaj wszechogarniająca radość i spokój. Mają swoje wewnętrzne zasady i pewnego rodzaju katechizm, z którego czerpią także wiedzę o świecie i tym co dla nich niezrozumiałe. W tym świecie mieszka Migo – nastolatek Yeti, który pewnego dnia ujrzy… mityczną Małą Stopę, czyli człowieka! W katechizmie, który wyznaje jest wyraźnie zaznaczone, że Mała Stopa nie istnieje. I co teraz? W związku z tym, że zaczyna on kwestionować zapisane w katechizmie dogmaty, zostaje wygnany z krainy Yeti i udaje się w wir przygód. Jakich? O tych będziecie musieli przekonać się sami!
„Mała Stopa” to bez wątpienia kino komediowe dla całej rodziny. Twórcy popisali się sporą dawką humoru, dzięki temu żadna minuta spędzona przez ekranem nie wydaje się nudna. Najzabawniejsze są oczywiście sceny spotkań Yeti z ludźmi. Poza dowcipami czy to słownymi czy sytuacyjnymi producenci nie zapomnieli także o piosenkach, które dodatkowo uatrakcyjniają całość. Bajka ma także przesłanie i skłania do refleksji, pokazuje wartości, a to najważniejsze w przypadku naszych najmłodszych widzów. Wszak każdemu rodzicowi zależy na tym, aby dziecko poprzez zabawę uczyło się. Myślę, że „Mała Stopa” to świetna propozycja na weekendowy wieczór dla całej rodziny.
„Mała stopa”, film animowany, DVD, 2018
Joanna Ulanowicz