Czasami przyjęcia urodzinowe dla dzieci kończą się w naprawdę zaskakujący sposób, np. karą finansową za złamanie zasad panujących w miejscu organizowania imprezy.
Jakiś czas temu pani Leisa Maia z Australii wyprawiała w lokalu restauracji McDonalds ósme urodziny swojego syna. Jakież było zdumienie wszystkich gości, kiedy po kilku tygodniach od tamtego dnia, otrzymali oni do zapłacenia mandaty za przekroczenie limitu czasu postoju samochodów na okolicznym parkingu. Obecni na imprezie urodzinowej bliscy i znajomi synka pani Leisy nie zapoznali się bowiem z regulaminem parkowania przy restauracji McDonalds i zajmowali miejsca parkingowe o wiele dłużej niż powinni. Naliczono za to każdemu właścicielowi pojazdu po 135 dolarów kary. Po odwołaniu się od mandatu, właściciele restauracji zgodzili się anulować dług, ostrzegając, aby w przyszłości stosować się ściśle do zasad panujących na parkingu.
Iwona Trojan