Ojciec pewnego 2-latka z Polski odsiedzi w więzieniu 3 miesiące za publikację na portalu społecznościowym zdjęcia ośmieszającego swojego synka.
Prawomocnym wyrokiem sądu zakończyła się sprawa pewnej fotografii małego dziecka, która trafiła do Internetu. Pan Artur, ojciec 2-letniego Piotrusia, zamieścił zdjęcie synka, które oburzyło jego byłą żonę. Kobiecie nie spodobało się, że internauci mogą oglądać jej potomka w ośmieszającej sytuacji. Własny ojciec sfotografował go bowiem nagiego, z bursztynowym naszyjnikiem na szyi, butelką piwa w jednej ręce, a penisem w drugiej. Po tym jak administratorzy portalu społecznościowego usunęli kontrowersyjną fotkę, mężczyzna wrzucił ją na Facebooka ponownie. Matka 2-latka poprosiła o interwencję policję. W niedługim czasie potem, sprawa trafiła do sądu. Ten, za drwiny z nieletniego, skazał ojca dziecka na 6 miesięcy więzienia. Po apelacji wyrok zmniejszono o połowę. Mężczyzna nie poczuwa się do winy. Uważa, że jest artystą i ma prawo robienia takich zdjęć, na jakie ma tylko ochotę. Zamierza odwołać się do Sądu Najwyższego i Trybunału w Strasburgu.
Iwona Trojan