Czy podczas pełni naprawdę rodzi się najwięcej dzieci?
Ludzie od wieków zastanawiają się, czy gwiazdy i planety rzeczywiście mają wpływ na żeńską rozrodczość i dzień wydania na świat potomka. Mimo wielu badań na ten temat, nie można jednak jednoznacznie stwierdzić, że naturalny satelita Ziemi faktycznie przyspiesza poród lub że w bardzo znaczący sposób determinuje kobiecą płodność i rozrodczość. Z drugiej jednak strony, wpływ Księżyca nie jest też zupełnie dla organizmu kobiety obojętny. Prawda więc jak zwykle leży zapewne pośrodku.
Może się zdarzyć tak, że przedstawicielki płci pięknej o szczególnie wrażliwych organizmach i psychice, odczuwające intensywnie zmiany pogody, istotnie podatne będą na fazy i działanie Księżyca. Mimo bowiem że to hormony sterują ludzką płodnością, Srebrny Glob również ma tu czasem coś do powiedzenia.
Związek między cyklem księżycowym, a czasem, kiedy kobieta wydaje na świat potomka, nie jest naukowo udowodniony. Jeśli jednak Księżyc wpływa na sen i niektóre zachowania człowieka, równie dobrze może niekiedy oddziaływać na niektóre przyszłe mamy i determinować, to kiedy dokładnie pojawi się na świecie nowy człowiek i jaka będzie jego płeć. Wiele pielęgniarek i położnych jest przekonanych o wpływie naturalnego satelity Ziemi na czas i przebieg porodu. Fakt, że nie da się bowiem dokładnie zbadać i udowodnić jakiejś teorii, nie oznacza wcale, że jest ona z gruntu fałszywa.
Czy Księżyc wpływa więc na kobiecą rozrodczość i może przyspieszyć poród? W niektórych przypadkach tak, a w innych nie. Jeśli podczas pełni Księżyca śpisz zazwyczaj jak suseł, nie masz się co przypuszczalnie obawiać, że naturalny satelita Ziemi będzie w znaczący sposób oddziaływał na to, kiedy i jak urodzisz swoją pociechę. Jeśli jednak już dawno zauważyłaś u siebie, że istnienie i działanie Srebrnego Globu nie jest twojemu organizmowi i psychice zupełnie obojętne, istnieje prawdopodobieństwo, że może istnieć związek między twoją rozrodczością, a podatnością na wpływ Księżyca. Uśmiechnij się więc do niego przed porodem bardzo szeroko.
Iwona Trojan