Bądź na bieżąco:
Fanpage Facebook KochanaMama.pl
Strona Google+ KochanaMama.pl
Kanał KochanaMama.pl na Youtube
Kanały RSS KochanaMama.pl
Newsletter KochanaMama.pl
Strona główna Przed ciążą Ciąża Niemowlę Małe dziecko Rodzina Konkursy Wydarzenia
Kategoria: Rodzina » Literatura

„Cyfrowe dzieci” – recenzja

Artykuł

Poradnik o tym, że rodzice są bardzo potrzebni swoim dzieciom. Bardziej niż kiedykolwiek.

Cyfrowe dzieci
Autor: Materiały prasowe

Pojawienie się na świecie dziecka zmienia wszystko. Nie wierzyłam w to, ale sama dorobiłam się już dwójki i teraz już wiem, że to prawda. Rodzicielstwo to trudna, ale satysfakcjonująca droga, usiana częściej kamieniami aniżeli różami. Rodzicielstwo to podejmowanie się kolejnych wyzwań, których we współczesnych, przesiąkniętych technologią czasach, jest jeszcze więcej.

Ostatnio mam dużo szczęścia do książek poruszających tematykę wychowywania dzieci „urodzonych razem z zaawansowaną technologią” i bardzo się z tego cieszę, gdyż edukowania w tym zakresie nigdy za wiele. Bardzo często granica między „lubię” a „jestem uzależniony”; między „zależy mi” a „muszę za wszelką cenę” jest bardzo cienka. I naszym rodzicielskim obowiązkiem jest stać na straży dobra dziecka, wskazywać mądre drogi, pomagać i przede wszystkim rozmawiać. Rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać. Bo rozmowa, czyli umiejętne i czynne słuchanie, akceptacja oraz mądre i rozważne odpowiadanie jest kluczem do tego, aby nasze dziecko mogło harmonijnie się rozwijać.

„Cyfrowe dzieci” to, mówiąc bardzo ogólnikowo, książka o problemach współczesnych rodziców i ich dzieci oraz sposobach ich rozwiązywania. Składa się z 12 rozdziałów, wstępu oraz dość nietypowego zakończenia, czyli ćwiczenia na szacunek. Każdy z rozdziałów porusza inne zagadnienie, więc sięgając po tę pozycję możemy albo przeczytać ją od początku do końca, albo od razu przeskoczyć do interesującego nas tematu. A tych jest wiele! Znajdziemy tu m.in. rozdział o tym, jak zbudować dobrą relację z dzieckiem żyjącym w interenetowym świecie; o emocjonalności jednych i drugich; o konstruktywnej rozmowie, o uzależnieniu od komputera i wirtualnego świata.

Lektura tej pozycji to przede wszystkim ogromny zastrzyk wiedzy o tym, jak komunikować się ze swoim dzieckiem. Autorzy tak naprawdę starają się nam uzmysłowić, że właśnie w tym tkwi cała rodzicielska siła, cała moc, którą możemy albo spożytkować na swoją i dziecka korzyść, albo zniweczyć. Na nic zakazy, nakazy, krzyk, karanie, nagradzanie, jeśli nie będziemy rozmawiać. Warto pamiętać, aby w rozmowie nie tylko mówić, ale też aktywnie słuchać, co chce nam przekazać dziecko; odpowiadać, nie ograniczać się do „ok”; akceptować emocjonalność, nie jej zaprzeczać.

Moje dzieci są na razie małe i zdaję sobie sprawę, że wszystkie problemy opisane przez autorów są jeszcze przede mną. Mam jednak nadzieję, że dzięki dość dużej świadomości istnienia wielu problemów, dzięki wiedzy oraz przede wszystkim miłości, którą staram się otaczać moich synków, zbudujemy naprawdę wspaniałą relację. Wierzę w to całym sercem i póki co… cieszę się, że na razie są rozkosznymi maluchami, które kochają układać klocki, bujać się na huśtawkach i słuchać bajek na dobranoc.

Beata Pawłowicz, Tomasz Srebnicki, „Cyfrowe dzieci”, Zwierciadło, Warszawa, 2021

Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.
Życzenie

Wyszukiwarka

Copyright 2015 © KochanaMama.pl
Publikacje zamieszczone na stronach KochanaMama.pl są chronione prawami autorskimi. Dalsze rozpowszechnianie tekstów i zdjęć opublikowanych na KochanaMama.pl w całości lub części wymaga uprzedniej zgody wydawcy.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Regulamin. Ukryj komunikat