Jeśli tylko nie ma medycznych przeciwwskazań, kobiety w ciąży mogą prowadzić samochód, jeśli tylko mają taką potrzebę.
Wiele kobiet nawet i w czasie ciąży pragnie być jak najbardziej mobilnymi, aktywnymi i niezależnymi. Zamiast więc prosić kogoś o podwózkę, same siadają za kierownicę, nawet i na stosunkowo długie trasy. Jeśli lekarz nie wyraża obiekcji, co do prowadzenia samochodu przez ciężarną, kobieta spodziewająca się dziecka może być uczestnikiem ruchu drogowego w roli kierowcy, nawet i w ostatnich tygodniach stanu błogosławionego. Gdy tylko przyszła mama czuje potrzebę przemieszczenia się gdzieś samochodem i czuje się na siłach, aby prowadzić auto, nie ma potrzeby rezygnowania z tej czynności. Jeśli jednak u ciężarnej zdarzają się zawroty i silne bóle głowy, omdlenia, skoki ciśnienia, a codzienność w ciąży uprzykrza cukrzyca, złe samopoczucie i inne dolegliwości, lepiej wtedy zrezygnować z siadania za kółkiem i poprosić kogoś o wzięcie odpowiedzialności za prowadzenie pojazdu mechanicznego. Podobnie jeśli przyszła mama zażywa jakieś leki, które mają wpływ na koncentrację za kierownicą.
Kodeks drogowy zezwala kobiecie w widocznej ciąży przemieszczać się samochodem bez zapinania pasów, ale dla zwiększenia swojego bezpieczeństwa na drodze, warto mimo wszystko skorzystać z tego, że takie pasy zamontowane są w pojeździe, którym zamierzamy podróżować. Ich zapięcie, w razie poważnego wypadku, może uratować nam bowiem życie.
Aby nie zaszkodzić przebiegowi ciąży i zdrowiu maluszka, które ciężarna nosi w swoim łonie, warto zapoznać się ze szczegółowymi instrukcjami, dotyczącymi zapinania pasów przez przedstawicielkę płci pięknej w stanie błogosławionym.
Gdy ciężarna pełni rolę kierowcy, dobrze aby pamiętała o regularnych postojach na trasie, tak aby móc rozprostować nogi i zapobiec skurczom kończyn i ich opuchnięciom.
Iwona Trojan