Takich atrakcji na relaksacyjnym spacerze 12-letni Alessandro z pewnością się nie spodziewał. Mały Włoch stanął bowiem oko w oko z niedźwiedziem.
Kilka dni temu pewien włoski nastolatek wybrał się z mama, tatą i babcią na rodzinną przechadzkę. Miała ona miejsce na terenie miejscowości Malga Spora w północno-wschodnich Włoszech, przy zboczu miejscowej góry. W pewnym momencie 2 metry od chłopca pojawił się sporych rozmiarów niedźwiedź. Zwierzę ukrywało się wcześniej w pobliskich krzakach. 12-latek nie stracił na szczęście zimnej krwi ani nie przestraszył się drapieżnika. Chłopiec spokojnym, powolnym krokiem zaczął oddalać się od niedźwiedzia, schodząc mu z oczu. Zwierzę, ku uldze najbliższych chłopca, za nim nie podążyło. Natknięcie się na niedźwiedzia nie miało więc dla Alessandro niebezpiecznych konsekwencji.
Iwona Trojan