Bądź na bieżąco:
Fanpage Facebook KochanaMama.pl
Strona Google+ KochanaMama.pl
Kanał KochanaMama.pl na Youtube
Kanały RSS KochanaMama.pl
Newsletter KochanaMama.pl
Strona główna Przed ciążą Ciąża Niemowlę Małe dziecko Rodzina Konkursy Wydarzenia
Kategoria: Rodzina » Literatura

„Charlie Ciuch-Ciuch” - recenzja

Artykuł

Pozornie zwykła opowieść o potędze przyjaźni, kryjąca w sobie tajemnicę i ducha samego Stephena Kinga.

Charlie ciuch ciuch
Autor: Materiały prasowe

Charlie Ciuch-Ciuch to parowóz, który przyjaźni się ze swoim maszynistą Bobem Brooksem. Tylko ten jeden człowiek zna tak skrzętnie skrywaną tajemnicę o tym, że Charlie potrafi mówić, a nawet śpiewać. Ich życie jest prawdziwą sielanką do momentu, gdy postęp technologiczny wymusza na naszej zabytkowej lokomotywie przejście na emeryturę. Od tej pory nic już nie jest takie, jak wcześniej, a smutek wylewa się ze stron tej opowieści, do momentu, gdy trzeba wykonać pewną misję, której sprosta tylko duet prawdziwych przyjaciół.

„Charlie Ciuch-Ciuch” to pozornie prosta historia o przemijaniu, przyjaźni i starości, ale najciekawsza jest geneza powstania tej książeczki. Do przeczytania jej na okładce zachęca sam Stephen King, a książka pojawia się nawet w jego cyklu powieściowym „Mroczna wieża”, gdzie rzeczony tytuł nabywa w księgarni na Manhattanie Jake Chambers. Wydawca prawie do końca ukrywał fakt, że prawdziwym autorem lektury jest nie kto inny jak Król Horroru we własnej osobie. Dopiero łącząc te fakty zauważamy, że ilustracje są utrzymane w podobnej tonacji kolorystycznej do tych wykonanych, zresztą przez tego samego ilustratora Neda Damerona, do trzeciego tomu cyklu „Mroczna wieża” zatytułowanego „Ziemie jałowe”. Zaczynamy dostrzegać złowieszczy uśmiech parowozu i jego niepokojący wzrok.

Mnie urzekło przede wszystkim porządne wydanie tej książki. Ilustracje są naprawdę przepiękne i gwarantuję, że dzieci, w przeciwieństwie do dorosłych, nie dostrzegą tam złowrogich akcentów. Złoto-brązowa kolorystyka przełamana czerwienią nowoczesności przyciąga wzrok i dodaje szczypty patyny tej opowieści o przemijaniu. Poza tym to pozycja obowiązkowa dla fanów prozy Stephena Kinga, bo pomysł marketingowy na promocję ekranizacji „Mrocznej wieży” był naprawdę przedni i szkoda byłoby nie mieć, tej wyjątkowej pozycji w bibliografii Kinga, na swej czytelniczej półce. Rarytas dla dorosłych i przyjemna opowieść z morałem dla najmłodszych.

Beryl Evans, "Charlie Ciuch-Ciuch", Warszawa, Wydawnictwo Prószyński i S-ka, 2017

Oceń zawartość strony:
Ocena: 0/5. Oceniono 0 razy.
Życzenie

Wyszukiwarka

Copyright 2015 © KochanaMama.pl
Publikacje zamieszczone na stronach KochanaMama.pl są chronione prawami autorskimi. Dalsze rozpowszechnianie tekstów i zdjęć opublikowanych na KochanaMama.pl w całości lub części wymaga uprzedniej zgody wydawcy.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Regulamin. Ukryj komunikat