Bądź na bieżąco:
Fanpage Facebook KochanaMama.pl
Strona Google+ KochanaMama.pl
Kanał KochanaMama.pl na Youtube
Kanały RSS KochanaMama.pl
Newsletter KochanaMama.pl
Strona główna Przed ciążą Ciąża Niemowlę Małe dziecko Rodzina Konkursy Wydarzenia

Bunt dwulatka

Artykuł

"Nie, nie, nie, nie to NIE, mówię NIE, gdy myślę…" - słowa piosenki Kasi Nosowskiej idealnie odzwierciedlają stan ducha dwulatka, gdy wkracza w ten wiek.

Bunt dwulatka
Autor: pixabay.com

Ciągłe protesty, budząca się niezależność, odmienne zdanie, agresja skierowana na zewnątrz, jak i autoagresja, krzyki i ciągły płacz to codzienność rodziców dwulatków, którzy osiągnęli najwyższy poziom hamowania swoich pierwotnych instynktów. Bunt dwulatka to nic innego jak zespół męczących dziecko i przede wszystkim rodzica, zachowań, które ujawniają się z reguły w okresie osiemnastu miesięcy i trwają…,no właśnie, teoretycznie do dwudziestego ósmego miesiąca. Teoretycznie, gdyż bunt dwulatka niepostrzeżenie przeradza się w bunt trzylatka, a następnie w czterolatka itp. Zatem wiadro melisy, joga czy też umiejętność liczenia w myślach do nieskończoności będą potrzebne rodzicom przez najbliższe kilka lat.

Dlatego też rodzi się pytanie: "Co robić?" i "Czy coś w ogóle się da zrobić?". Niestety nie ma na te pytania odpowiedzi uniwersalnej, która uleczyłaby zszargane nerwy rodziców, którzy również buntują się przeciwko buntowi dwulatka. Jednakże (miejmy nadzieję), istnieje kilka dobrych, pomocnych i sprawdzonych sposobów, by zmniejszyć skalę "zniszczeń" spowodowanych przedmiotowym buntem.

1. Nauka chodzenia za rękę
Cieszymy się z pierwszych, nieporadnych kroków naszych pociech, później nie możemy się nadziwić jak ten nasz mały maluszek pokonuje całkiem spory kawałek do sklepu na własnych nóżkach, potem śmiejemy się, że prawie nie możemy dogonić dziecka taki jest szybki. Stop. Trzeba wrócić do momentu kiedy byliśmy tacy dumni z coraz dłuższej "kilometrówki" dziecka. Bo tu właśnie powinna nastąpić nauka chodzenia za rękę, zwłaszcza w momentach kiedy idziemy chodnikiem, a obok szaleją samochody. Niezależność dziecka powinniśmy pozostawić na później, kiedy będzie lepiej rozumiało zależności przyczynowo-skutkowe. Na "samotne" zwiedzanie świata możemy pozwolić w miejscach, które są ogrodzone bądź też w parkach. Dzieci nauczone chodzenia za rękę przyzwyczajone są do trzymania bezpiecznego dystansu w otoczeniu (czytaj na wyciągnięcie ręki i wzorku rodzica). I często odczuwają dyskomfort wynikający z braku kontaktu z ręką rodzica. Dlatego taka nauka pozwoli nam na ograniczenie "ucieczek" dwulatka, zwłaszcza w miejscach niebezpiecznych, gdzie brak szybkiej reakcji opiekunów może spowodować sytuacje zagrażające bezpieczeństwu naszych pociech. Jednakże czasami na tego typu naukę jest już za późno albo nasze dziecko bardzo, a to bardzo nie lubi "chodzić za rękę" i nic oraz nikt nie potrafi go do tego przekonać, a wyrywanie się i uciekanie zdarza się często, jest jeszcze jedno wyjście - coraz bardziej popularne smycze dla dzieci, najlepiej w wersji z plecaczkiem. Bezpieczne rozwiązanie dla rozbrykanych maluchów, gdzie rodzic posiada kontrolę, która z kolei nie przeszkadza w samodzielnym poznawaniu otoczenia. Wynalazek ten, jak i nauka chodzenia za rękę pozwolą na spokojne spacery, bez dodatkowych nerwów.

2. Kąt lub "strefa gniewu"
Czasami zdarza się, że nadmiar emocji sprawia, że nasz milusiński krzyczy, płacze, rzuca zabawkami lub kładzie się na podłodze wierzgając niby dzikie zwierzę, a ty nie masz już sił na kolejne z rzędu tłumaczenie "że tak nie wolno", to najlepszym rozwiązaniem jest ustanowienie w domu tzw. "sfery gniewu" (może to być kąt, pokój bądź też ustalony kawałek podłogi), do której zanosisz dziecko, aby się uspokoiło (a ty możesz złapać oddech i odnaleźć swoją cierpliwość). Strefę tę powinno wyznaczyć się razem z dzieckiem wcześniej, tłumacząc, że miejsce to służy wyciszeniu gniewu i innych złych emocji. Pozwoli to na wskazanie zachowań, których nie będziemy akceptować i da możliwość na wymyślenie innych sensownych tłumaczeń.

3. Melisa
Kubek melisy nie tylko dla rodzica. Melisa uspokaja, wspomaga metabolizm i ułatwia zasypianie. Akurat w sam raz dla wybuchowego dwulatka.

4. Zwierzak
Opieka nad zwierzątkiem uczy zachowań, które wspomagają budowanie kontaktu z resztą społeczeństwa, i to nie tylko odpowiedzialności, ale również empatii, delikatności i zrozumienia na potrzeby innych. Nie namawiamy nikogo na kupno od razu psa czy kota. Funkcję zwierzaka, które wspomoże prawidłowy rozwój społeczny dziecka, a także pozwoli na naukę koncentracji może pełnić zwierzak bliskiego sąsiada, rybka, chomik,… a nawet zwierzak-zabawka. Należy tylko w pełni zaangażować dziecko w pełnienie obowiązków przy zwierzaku. Dwulatki uwielbiają pomagać, jeżeli im się tylko na to pozwoli. Poza tym nie od dziś wiadomo, że zwierzę w domu uspokaja właścicieli.

5. Basen
Aktywność fizyczna w tym wieku to must have dnia codziennego dwulatka i nie tylko. Nie wspominając o rozwoju motorycznym, jest ona niezbędna w uwolnieniu zbyt dużej ilości energii. Jeżeli znudził Ci się rower biegowy czy hulajnoga - basen będzie idealnym miejscem, które zrelaksuje nie tylko ciebie, ale przede wszystkim dziecko. Można wybrać się na zorganizowane zajęcia, gdzie dziecko oswaja się z wodą, a przy okazji ma kontakt z rówieśnikami i szansę na dobrą zabawę. Na naukę właściwego pływania jeszcze jest trochę za wcześnie, ale bardzo pomocnymi gadżetami, które ułatwią pobyt na basenie, są narękawniki albo kamizelka do pływania. Ta ostatnia to rewelacja - utrzymuje dziecko na wodzie, ale zmusza do trzymania głowy wysoko, umożliwia pełną swobodę ruchów i ułatwia naukę pływania, gdyż malec musi ruszać zarówno rękoma i nogami by przemieszać się w wodzie. Ponadto basen to nie tylko dobrodziejstwo dla malucha (niejadki zaczynają jeść po basenie, a nadpobudliwe dzieci są zmęczone), ale również dla rodzica - kontakt z innymi rodzicami oraz możliwość popływania z pewnością poprawią humor.

6. Ustępstwa
Dwulatek aktualnie uwielbia słowo NIE, a rodzice jak na złość wymyślają coraz więcej zakazów i nakazów. Dziecko jest ciekawe świata, a jego "nie" to testowanie granic rodzicielskiej cierpliwości. Jednak czasami zmęczenie oraz troska opiekunów powoduje, że dziecko słyszy tylko "Nie wolno biegać tak szybko bo upadniesz", "Nie skacz bo złamiesz nogę" itp. Maluch zaczyna się gubić oraz buntuje się przeciwko wiecznym zakazom i wyraźnie to akcentuje swoim zachowaniem. Dlatego czasami warto odpuścić pewne nakazy, których nieprzestrzeganie nie grozi utratą autorytetu ani nie stwarza zagrożeń dla dziecka, np. przy malowaniu farbkami nie strofujmy dziecka - "nie tak trzymaj pędzelek bo się ubrudzisz", tylko zabezpieczmy teren i ubierzmy dziecko w stare ciuchy, czy też pozwólmy mu od czasu do czasu poganiać dłużej na golasa, posiedzieć dłużej w wannie albo wybrać od czasu do czasu co chciałby dostać na obiad, chociaż byłoby to po raz setny makaron z białym serem. W ten sposób pokażemy, że liczymy się ze zdaniem dziecka i łatwiej będzie nam wyegzekwować od niego właściwe zachowanie w sprawach istotnych.

7. Miłość
I na końcu jeden z najprostszych, najtańszych i najbardziej banalnych sposobów. Przytulmy dziecko, gdy płacze i nie może ogarnąć morza emocji, które nim targają. Mówmy, że kochamy, nie za coś, tylko za to, że są i mimo wszystkich trudności. Bo kochane dziecko to szczęśliwe i przede wszystkim spokojne dziecko.

Kochani rodzice, oczywiście podane sposoby mogą nie zadziałać na wasze dziecko, gdyż każde jest wyjątkowe i nieszablonowe (nie wspominając już o high need babies), ale zawsze warto spróbować. Ponadto trzeba pamiętać, że bunt dwulatka to ważny kamień milowy w rozwoju dziecka i rodzice muszą pomóc mu przejść przez ten okres jak najlepiej dla niego i samych siebie. Bo bunt dwulatka to tylko jeden mały cień, który czasem kładzie się na podłodze naszego macierzyństwa. Zatem powodzenia!

Oceń zawartość strony:
Ocena: 4.7/5. Oceniono 1 raz.
Życzenie

Wyszukiwarka

Copyright 2015 © KochanaMama.pl
Publikacje zamieszczone na stronach KochanaMama.pl są chronione prawami autorskimi. Dalsze rozpowszechnianie tekstów i zdjęć opublikowanych na KochanaMama.pl w całości lub części wymaga uprzedniej zgody wydawcy.
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Regulamin. Ukryj komunikat