2-letnia Francesca zmarła wskutek kontaktu z baterią. Jej ojciec zwrócił się z apelem do rodziców, aby zwracali uwagę na to, co do ust wkładają ich dzieci.
Córeczka George'a Asana zmarła rok temu, ale dopiero teraz jej ojciec publicznie mówi o przyczynie zgonu swojego ukochanego dziecka. Dziewczynka połknęła baterię. Taką, jaka używana jest np. w zegarkach lub zabawkach. Przedmiot wszedł w reakcję z sokami trawiennymi organizmu 2-latki i wywołał krwotok wewnętrzny. Skutkiem była śmierć dziewczynki. Pan Asan ostrzega innych rodziców, aby uważali na swoje dzieci i dokładali starań, aby ich pociechy nie brały przedmiotów, które mają pod ręką, do ust. Z pozoru niewinnie wyglądająca bowiem rzecz, może okazać się śmiertelnym niebezpieczeństwem dla maluchów. Mężczyzna wziął udział w nagraniu filmu z przestrogą dla opiekunów kilkulatków. Wspomina w nim swoją zmarłą córeczkę i zwraca się do rodziców małych dzieci, aby bacznie obserwowali codzienne zajęcia swojego potomstwa i starannie chowali przed nimi różnego rodzaju baterie.
Iwona Trojan