Wiosna to doskonały czas na stawianie pierwszych kroków w kuchni. Temperatura sprzyja zakupom na straganach, dni zaczynają być coraz dłuższe, a pogoda sprawia, że mamy coraz więcej energii.
Warto ją spożytkować w kuchni!
Jesteśmy pierwszą w Polsce szkołą gotowania dla dzieci. Przez ostatnie 10 lat działalność Little Chefa bardzo się rozwinęła. Prowadzimy zajęcia w naszym studiu na warszawskim Mokotowie, ale też w przedszkolach, szkołach, podczas eventów, czy w domach dziecka. W tym czasie dotarliśmy do ponad 60 tysięcy dzieci.
Nasze warsztaty to nie tylko gotowanie. U nas dzieci mają okazję nie tylko kroić, mieszać, doprawiać czy wałkować, ale też dowiedzieć się ciekawostek o historii i biologii czy poznać kultury innych narodowości. Każde zajęcia są wyjątkowe, dopasowane do wieku uczestników, ich zainteresowań, ale też pory roku. Ekipa Little Chefa prześciga się w wymyślaniu nowych tematów. Naszą kuchnię odwiedził już Lord Vader podczas galaktycznych warsztatów Star Wars, tworzyliśmy kolorową, jadalną łąkę z kwiatów, a na Dzień Dziecka zawsze spełniamy kulinarne marzenia małych kucharzy.
Ustalając nasz harmonogram kierujemy się zasadą sezonowości. Przygotowujemy dania z tych produktów, które w danej porze roku są najlepsze. Po pierwsze, chcemy kształtować zmysły smaku i zapachu młodych ludzi, dając im najwyższej jakości produkty. Po drugie, pokazujemy, że gotowanie ma swój cykl i rytm. Każdy miesiąc przynosi nowe owoce i warzywa, a czasem też mięsa, ryby czy nabiał. Wiosną pojawią się m.in. szczypiorek, sałata, rzodkiewki, z niecierpliwością czekamy też na szparagi!
- Ja na przykład jestem ogromną fanką młodego bobu i malin, czekam na czerwiec z utęsknieniem i mogę jeść na przemian bób i maliny. I to jest cudowne w jedzeniu zgodnie z sezonami. Dostajemy najlepszy smak przez chwilę, którą wyznacza natura. Dzięki temu ten młody bób nigdy mi się nie znudzi – mówi założycielka Little Chefa Katia Roman-Trzaska.
Zasada sezonowości sprzyja urozmaiceniu diety. Natura sama sugeruje nam jedzenie różnorodnych produktów „dawkując” nam je w różnych miesiącach. Oczywiście w czasie zimy wybór owoców i warzyw jest mocno ograniczony. Ale kiedy już zrealizujemy wszystkie możliwe przepisy z wykorzystaniem warzyw korzeniowych i cytrusów i zjemy wszystkie zapasy, przychodzi wiosna, a w wraz z nią roślinne bogactwo. Stragany i warzywniaki zapełniają się przepięknie pachnącymi nowalijkami. Wiele z nich ma bardzo delikatny, pozbawiony goryczki smak. Ich niewielkie rozmiary i delikatna skórka są też przyjazne dla małych rąk, które dopiero zaczynają swoją przygodę z obieraniem i krojeniem.
Naszą misją jest pokazywanie dzieciom, jak jeść zdrowo i smacznie. Zachęcamy je do próbowania nowych warzyw i owoców. Stopniowo oswajamy je z gotowaniem, by stawały się samodzielne i potrafiły zadbać o siebie i swój organizm.
– Jeśli od małego będziemy gotować z dziećmi, rzadziej sięgną po wysoko przetworzone „gotowce”, które nie dostarczają im niczego poza kaloriami. Gotowanie to jedna z najważniejszych życiowych umiejętności, ale najlepsze jest to, że nie trzeba być w nim najlepszym. Wystarczy znać kilka podstaw i już życie będzie lepsze, ciekawsze, smaczniejsze – tłumaczy Katia.
W dzieciństwie kształtują się wybory kulinarne najmłodszych i rozbudza zainteresowanie kuchnią. Kiedy otwieramy ich na nowe smaki i pokazujemy, jak dobre mogą być zdrowe dania i przekąski, zwiększamy ich szanse na to, że będą się dobrze odżywiać w przyszłości. Uważamy, że jedzenie jest ważnym elementem relacji międzyludzkich. Pokazujemy dzieciom, jak wspaniałe jest wspólne gotowanie i posiłki. Otwieramy oczy na radość z gotowania.
Informacja prasowa
